Co trzeba wiedzieć, zanim zaczniesz inwestować w akcje?

Informacja reklamowa
Treść niniejszego komentarza ma wyłącznie cel marketingowy, nie stanowi umowy ani nie jest dokumentem informacyjnym wymaganym na mocy przepisów prawa, nie zawiera informacji wystarczających do podjęcia decyzji inwestycyjnej.

Wiele osób zastanawiając się jak pomnożyć swoje oszczędności myśli o kupnie akcji notowanych na giełdzie spółek i od razu widzi się milionerem, owym słynnym „wilkiem z Wall Street”. Muszą jednak pamiętać, że droga do tego jest długa i z reguły bardzo wyboista.

Hollywoodzkie filmy stworzyły mit giełdowego inwestora: młodego, przystojnego mężczyzny, który spędza życie na lunchach w najlepszych nowojorskich restauracjach i przyjęciach z pięknymi kobietami. Owszem, trochę czasu musi poświęcić na zajrzenie do komputera, ale przecież do zarobienia kolejnych milionów wystarcza mu kilka kliknięć w klawiaturę. No cóż, prawdziwe życie inwestora giełdowego nie wygląda tak słodko.

Samodzielne inwestowanie w akcje jest trudne i pochłania naprawdę dużo czasu. Zwłaszcza na początku, gdy niewiele wiemy o rynku kapitałowym i rządzących nim mechanizmach, nasza wiedza o polityce ogranicza się tylko do wzajemnych naparzanek na krajowym ringu, a znajomość psychologii – też niezwykle inwestorowi przydatnej – jest bardziej niż znikoma.

Jak nie zapłacić frycowego

Jeśli jednak już się na to zdecydowaliśmy – prostszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem jest kupno jednostek uczestnictwa akcyjnych funduszy inwestycyjnych – to musimy najpierw zacząć się uczyć. Po pierwsze rynku kapitałowego, po drugie geopolityki, makroekonomii i wreszcie psychologii. Dobrze też posiąść przynajmniej podstawową wiedzę z zakresu rachunkowości, bo to pozwoli nam analizować rachunek wyników spółek, których akcje mają się stać naszą własnością.

Oczywiście nie musimy od razu stać się ekspertami w tych dziedzinach. Wiedza i doświadczenie przyjdą z czasem. Ale na początku, nim jeszcze wydamy na zakup akcji choćby złotówkę, poznajmy przynajmniej podstawy. Dzięki temu uda nam się być może uniknąć płacenia „frycowego”.

Zostawmy samozwańczych guru ich projekcjom

Warto też już na samym początku wyselekcjonować sobie ludzi, których radami będziemy się kierowali, a przynajmniej brali je pod uwagę. Internet pełen jest „inwestycyjnych guru”, z reguły samozwańczych i nie ryzykujących własnymi pieniędzmi. Dlatego lepiej czytać komentarze doświadczonych zarządzających, osób pracujących w towarzystwach funduszy inwestycyjnych bądź w bankach i rzeczywiście inwestujących duże pieniądze. Nie, nie kupujmy też w księgarniach podręczników w rodzaju „Jak w weekend stać się wilkiem z Wall Strett”. Szkoda pieniędzy.

W Internecie, na przykład na stronach renomowanych firm zajmujących dystrybucją produktów inwestycyjnych, znajdziemy bardzo poręczne narzędzie w postaci portfeli modelowych. Pomogą nam one zrozumieć, jak działa giełda i czym kierują się inwestorzy.

Jak kupić akcje?

Gdy posiedliśmy już niezbędną wiedzę i mamy pewne, na razie oczywiście teoretyczne doświadczenie, możemy zrobić pierwszy krok. Jest nim założenie rachunku inwestycyjnego, bo to podstawowy wymóg dla osób inwestujących w akcje. Rachunek inwestycyjny można założyć w domu maklerskim.

A potem, gdy już wybraliśmy odpowiadające nam spółki, poznaliśmy ich model biznesowy, kondycję finansową i rozumiemy pomysł na biznes, możemy wpłacić na konto odpowiednią kwotę i zlecić zakup akcji. Bądźmy jednak, zwłaszcza na początku, ostrożni, bo inwestowanie w akcje zawsze niesie ryzyko. Zacznijmy od skromnych inwestycji z planem ich poszerzania w przyszłości.

Zastrzeżenia prawne

Przedstawione powyżej informacje stanowią informację reklamową, mają charakter informacyjny, nie stanowią umowy ani nie są dokumentem informacyjnym wymaganym na mocy przepisów prawa. Nie są ofertą w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeksu Cywilnego. Zawarte w niniejszym dokumencie informacje nie stanowią usługi doradztwa finansowego, prawnego i podatkowego oraz nie należy ich traktować jako rekomendacji dotyczących instrumentów finansowych. Caspar TFI informuje, że z każdą inwestycją wiąże się ryzyko. Fundusze nie gwarantują realizacji założonego celu inwestycyjnego, ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego.

Opodatkowanie dochodów z inwestycji w fundusze zależy od indywidualnej sytuacji każdego uczestnika i może ulec zmianie w przyszłości.

Korzyściom wynikającym z inwestowania środków w jednostki uczestnictwa towarzyszą również ryzyka, takie jak: ryzyko nieosiągnięcia oczekiwanego zwrotu z inwestycji, wystąpienia okoliczności, na które uczestnik funduszu nie ma wpływu np. zmiany polityki inwestycyjnej czy połączenia lub likwidacji subfunduszu, a także ryzyko związane ze zmianami regulacji prawnych. Wśród ryzyk związanych z inwestowaniem należy zwrócić szczególną uwagę na ryzyka dotyczące polityki inwestycyjnej, w tym: rynkowe, walutowe, stóp procentowych, kredytowe, koncentracji, jak również rozliczenia oraz płynności lokat. Fundusze nie gwarantują realizacji założonego celu inwestycyjnego, ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego. Ryzyko wykorzystania informacji zamieszczonych w niniejszym dokumencie, ponosi wyłącznie inwestor.

Przed podjęciem ostatecznych decyzji inwestycyjnych należy zapoznać się z Prospektem Informacyjnym Caspar Parasolowy FIO oraz z dokumentami Kluczowych Informacji dla Inwestorów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

pięć + dziewięć =